Sami o sobie

 

Z okazji Dnia Kobiet wypadałoby chyba wreszcie pokazać Wam cały nasz - typowo babski - zespół  :)

Jeśli zastanawiasz się kto robi Twoje zdjęcia na drewnie, to własnie ona! Justyna. Nasza najmłodsza gwiazdka zespołu  Lubi mocną kawę z fusami, do pracy zawsze przyjeżdża bez śniadania a podczas pracy buzia jej się nie zamyka  Swoim poczuciem humoru rozjaśnia cały DID nawet w najbardziej pochmurny dzień. Nasza firmowa śmieszka. Uwielbia pakować wszystko co śliczne i różowe, więc kiedy owija paczuszki w różowy stretch, ma dużo powodów do radości 

 

A oto nasza druga gwiazdeczka. Ewa.
Pije ze swojego ulubionego kubka z kotorożcem, wszystko skrupulatnie planuje w swoim bullet journal, którym zaraża kolejne osoby, uwielbia kolorowe tasiemki i długopisy, z domu nie wyjdzie bez kawy a po powrocie z pracy wraca tulić swoją dwójkę dzieci, psa i męża :) 
Jako osoba ciepła i opiekuńcza zawsze pomoże Wam w projektach grawerów czy pieczątek, a jako fotograf zrozumie wszystkie Wasze dylematy i potrzeby. Nasz umysł ścisły na posterunku (z wykształcenia matematyk!), kiedy kreatywna burza odrywa nas od ziemi :)

 

Oaza spokoju. Urodzona organizatorka. Lubi wyzwania, włoskie słońce, kawę z pianką, a za tartę cytrynową z bezą da się pokroić. Asia! :)
Dzięki trójce maluchów stała się fanką "Psiego patrolu" a jej motto życiowe to "nie ma takiego problemu, którego nie rozwiążemy". I tym też między innymi zajmuje się w Did Shop ;)

(zauważyliście, że naszym wspólnym mianownikiem jest chyba kawa?) 

 

 

Wielu z Was mnie zna (palec do budki kto miał okazję?). Paulina :)
Fotograf, matka dwójki uroczych dzieciaków, uparta optymistka, chodzące ADHD sypiące pomysłami, na których realizację nie starcza doby. Zawsze stawiam na swoim i kieruję się sercem. Idealistka i marzycielka jednym słowem 
Zarówno fotografia jak i sklepik dają mi przestrzeń, w której udowadniam, że da się prowadzić biznes wg moich własnych zasad - uczciwie, z uśmiechem i dla ludzi. Dla Was jednym słowem, moi drodzy 

 

Poznaliście już nasz zespół.
Teraz chciałam napisać kilka słów o samym Did Shop.. O mojej wizji tego kim zostanie jak dorośnie 
Zaczynałam niepozornie, mając w głowie marzenie i mnóstwo przeszkód do pokonania. Blondynka, marzycielka w świecie biznesów  Chciałam aby zdjęcia lśniły pełnym blaskiem, aby ludzie już rozpakowując swoje odbitki czy albumy, mieli na buzi uśmiech od ucha do ucha. Bo to co robimy jako fotografowie - jest ważne! Jest piękne i niezwykłe!
Zawsze dążyłam do zbudowania firmy wg mojej wizji - przyjaznej, otwartej, solidnej, która jest jak przyjaciel. Ułatwia Wam życie, wspiera, słucha Was i rozwija się z Wami.
Dlaczego przedstawiłam Wam nasz zespół akurat na Dzień Kobiet?
Uważam, że kobiety są fantastyczne. Jesteśmy kreatywne, mądre, zaradne. Wiele razy słyszałam, że nie dam rady, że się nie da. Nie da się uczciwie prowadzić biznesu w Polsce, nie da się połączyć pracy zawodowej z wychowaniem dzieci, z rozwojem osobistym. I nie zgadzałam się z tym. Gdzieś w głębi duszy czułam, że kobiety mogą naprawdę wiele, a kiedy się wspierają, to mogą prawie wszystko.
Sama zatrudniam trzy fantastyczne kobietki - jedna z nich to młodziutka Justyna (postrach pracodawców, kiedyś przecież może chcieć założyć rodzinę!), kolejne dwie to mamy dwójki i trójki dzieciaków. Czy bałam się zwolnień, nieobecności i braku zaangażowania? Nie. Dlaczego? Bo sama jestem mamą i wiem, że wymaga to ode mnie bycia świetnym logistykiem, mediatorem, ambitnym człowiekiem, ćwiczy cierpliwość, otwartość i daje ogromne pokłady energii w postaci codziennych buziaków 

Kobiety - jesteśmy wspaniałe!

Dlatego i Wam, i sobie, życzę w tym naszym "tygodniu kobiet" - celebrujmy życie. Nie dajmy sobie nigdy wmówić, że nie potrafimy, że się nie da. Tkwi w nas niesamowity potencjał.

Prawda, że fantastycznie być kobietą?